wtorek, 1 października 2013

1 October




No i się zaczyna... Pochmurna pogoda, deszcze, wiatry, zimno, no i do tego częste, dokuczliwe bóle głowy. Tak bardzo kocham jesień! Ale chociaż co jakiś czas, słońce wyłania się zza chmur i człowiek od razu inaczej się czuje (przynajmniej tak jest w moim przypadku :3)
Jako, że moja szkoła została dziś zamknięta przez strajk nauczycieli, większość dnia spędziłam na totalnym nic nie robieniu. Zrobiłam sobie herbatkę, w świetnym kubku od mojej przyjaciółki (zdjęcia niżej), obejrzałam ulubiony, Francuski film i aktualnie leżę w moim miękkim, wygodnym i najlepszym łóżku na świecie, rozmawiając sobie z O. przez Skype (pozdrawia wszystkich odwiedzających! :)). No ale zaraz koniec tego leniuchowania, będzie trzeba się wziąć za naukę, esej z poezji sam się przecież nie napisze...




Wczoraj po szkole, do domu wróciłam z moją P. Zjadłyśmy pyszny deser, wcześniej przygotowany przez moją mamę, poleniuchowałyśmy trochę i zabrałyśmy się za pstrykanie zdjęć. Nie miałyśmy zbyt dużego pola do popisu, przez co nie jest ich zbyt wiele, no ale mam nadzieję, że Wam się spodobają. :)






I co o nich myślicie? Podobają się Wam? Chętnie przeczytam Wasze opinie. :) 


Tymczasem, idę chwilę pobawić się z bratem i biorę się za naukę.
Cześć. :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz