Co tam u Was? U mnie wszystko w porządku, nie licząc tego, że prawie nie czuje lewej ręki, a wszystko za sprawą mojego nieszczęsnego barku... Nie wiem czemu, ale od kilku dni strasznie mnie boli :/ Wczoraj, choć pogoda niezbyt ładna, wybrałam się na spacer. Oczywiście nie obyło się bez pstryknięcia paru zdjęć :) Tutaj macie kilka z nich
Jutro już wracam do domu, będę musiała się zająć troche książkami, no ale przede wszystkim spotkać się z ekipą <3 Strasznie się z nimi stęskniłam!
Zaraz kąpiel, ciocia robi popcorn i idziemy oglądać film. Dobranoc : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz